15.12.2016Fałszywy policjant atakuje
Pomimo informacji, jakie pojawiają się w mediach i apeli policji, ciągle dajemy się oszukać. Jeden błąd kosztował dwie rodziny ogromne pieniądze. Policjanci w Gliwic od kilku tygodni poszukują oszustów działających metodą „na oficera policji”. Zaatakowali po raz kolejny, w ciągu dwóch dni dzwonili pod numery stacjonarne kobiet o imionach popularnych pół wieku temu. Jeden z nich odebrała 66 latka. W słuchawce słychać było kobiecy głos i słowa: „cześć, ciociu”. Dalej – typowa legenda o pilnej potrzebie pożyczenia gotówki. Gliwiczanka zorientowała się, że to oszustwo i zakończyła rozmowę. Telefon zadzwonił ponownie. Tym razem odezwał się mężczyzna i przedstawił jako oficer policji tropiący oszustkę. Pojawiła się prośba o pomoc, wypłacenie pieniędzy oraz przekazanie ich oszustom. Fałszywy policjant nawet zaimprowizował połączenie z oficerem dyżurnym policji, który potwierdził prawdziwość jego historii. Kobieta wypłacila z banku wszystkie swoje oszczędności i w dobrej wierze przekazała 35 tysięcy złotych oszustom. Dzień wcześniej w Knurowie w podobny sposób 70 letnia kobieta przekazała oszustom 23 tys. zł. Trwa policyjne dochodzenie, policjanci apelują by nie wierzyć prośbom o przekazanie oszczędności na cele akcji policyjnych.