Uwaga na kolejne wyłudzenia pieniędzy. Do kradzieży, jak mówią policjanci dochodzi tym razem zmodyfikowaną metodą na wnuczka. W Gierałtowicach nieznany mężczyzna, podając się za policjanta, wyłudził gotówkę – w złotówkach i euro. Łączna suma, to aż 55 tys. zł. Kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami rzekomego policjanta ścigającego fałszywego wnuczka, wypłaciła pieniądze i całą starannie spakowaną kwotę pozostawiła we wskazanym miejscu. Oczywiście w tej historii zarówno wnuczek jak i policjant okazali się oszustami, pieniądze przepadły. Policjanci próbują odnaleźć oszusta i przypominają, że
POLICJA NIGDY NIE PROSI O ANGAŻOWANIE SWOICH PIENIĘDZY W DZIAŁANIA OPERACYJNE!

Trzy godziny wcześniej, w Knurowie, 76-letnia kobieta wpuściła do mieszkania dwóch nieznanych mężczyzn podających się za pracowników wodociągów. Ci tłumaczyli, że wystąpiła awaria, w związku z czym trzeba dokonać kontroli instalacji. Wykorzystując nieuwagę kobiety ukradli 1600 zł.  Policjanci  prędzej czy później zatrzymają oszustów. Niestety, odzyskanie skradzionych pieniędzy jest mało prawdopodobne.