WinampSŁUCHAJ ONLINE
Interwencyjny telefon: (+48) 570-930-930 Telefon na antenę: (32) 775 00 00
Napisz do nas: antena@radioccm.pl
Znajdź nas na: facebook.com/radioccm

14.07.2017Co dalej z gliwicką służbą zdrowia?

Zamykane oddziały, zwalniani bądź zwalniający się sami lekarze, brak dyżurów. Nie za ciekawie wygląda sytuacja w gliwickich szpitalach. W związku z powyższym oprócz trwających spotkań by zażegnać problem, zwołano także nadzwyczajną sesje Rady Miasta. Głos na niej, oprócz radnych zabrali także posłowie ziemi gliwickiej, prezes gliwckiego szpitala, a także goście, w tym lekarze i pielęgniarki.Trzygodzinna dyskusja nie przyniosła jednak żadnego efektu. Nie oznacza to jednak, że problem zostanie pozostawiony sam sobie. 

Sprawą zainteresowała się również Śląska Izba Lekarska. Prezydent miasta nie podziela jednak zaniepokojenia, które wywołuje pogarszająca się sytuacja w mieście. Potwierdza eskalacje napięć dotyczących spraw pracowniczych w Gliwickim Centrum Medycznym oraz wyraża chęć współpracy z Izbą w zakresie zażegnania konfliktów. Prezes ŚIL, Jacek Kozakiewicz zadeklarował gotowość do mediacji.

Na ile problem miasta a na ile państwa? Jak podaje oficjalny serwis miasta Gliwice, szpitale otrzymywały bardzo złe kontrakty.

"Gliwickie szpitale przez wiele lat były traktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia po macoszemu. To przekładało się na złą sytuację finansową szpitali i tym samym wymuszało konieczność ratowania sytuacji przez miasto.

Dlatego Prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz wystąpił do Śląskiego Oddziału NFZ z prośbą o szczegóły dotyczące finansowania opieki zdrowotnej. Z przesłanych odpowiedzi wynika, że finansowanie szpitali w województwie śląskim było o kilkadziesiąt procent wyższe niż w Gliwicach. Gliwickie szpitale przez wiele lat były finansowane przez państwo na skandalicznie niskim poziomie.

W całym województwie nakłady na służbę zdrowia z roku na rok znacząco wzrastały, tylko w Gliwicach sytuacja pozostawała bez zmian. Różnice w finansowaniu gliwickich szpitali w porównaniu do innych podobnych pod względem wielkości placówek w województwie były ogromne i sięgały nawet kilkudziesięciu procent.

Z odpowiedzi na pismo prezydenta Gliwic przysłanej przez Jerzego Szafranowicza, dyrektora Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach wynika, że w ostatnim dziesięcioleciu pomimo niemal stuprocentowego wzrostu wydatków na szpitale, NFZ nie zwiększył znacząco finansowania naszych dwóch miejskich szpitali. Najbardziej traci na tym obecny Szpital Miejski nr 4 (w maju 2017 r. połączony z Gliwickim Centrum Medycznym). Poziom finansowania oddziałów szpitalnych de facto nie pokrywa nawet wzrostu kosztów bieżącej działalności szpitala. Tymczasem w latach 2007–2016  środki przeznaczane przez NFZ na szpitalnictwo w województwie śląskim wzrosły o 96,63%."

Rozwiązaniem problemów może być wprowadzenie projekut Sieci Szpitali.Ten jednak ma obowiązywać dopiero od października. Nikt jest w mieście nie będzie biernie siedział i czekał. 

O dalszym rozwoju sytuacji gliwickich szpitali, na pewno będzie na bieżąco informować na antenie naszego radia.