Kilkaset interwencji do wczesnych godzin popołudniowych w piątek odnotowali strażacy w województwie śląskim. Liczba ta ciągle rośnie. Na szczęście jak do tej pory nikt nie ucierpiał. Głównie strażacy usuwają powalone drzewa, połamane gałęzie i konary. Szczególnie mocno wieje w Beskidzie Niskim i Żywieckim. Tam w miejscowości Rybarzowice wiatr zerwał dach. Na drodze Krajowej numer 1 w Kobiórze trzeba  było usunąć połamane drzewo, które zablokowało przejazd. Strażacy apelują, by nie spacerować w terenie zadrzewionym, unikać przechodzenia pod liniami wysokiego napięcia. Usunąć z balkonów i przydomowych ogródków przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr.