To właśnie 31 sierpnia 1939 roku przeprowadzono w Radiostacji operacje, która jako jedna z wielu miała sprowokować Polskę do wojny, a także zrzucić na nią odpowiedzialność za wybuch II Wojny Światowej.

 

O godzinie 20:00, 31 sierpnia 1939 roku przeprowadzono rzekomy atak polskich cywilów na na niemiecką placówkę, którą była wtedy gliwicka radiostacja. Mężczyźni weszli do sali, gdzie znajdował się nadajnik radiowy. Wykorzystując mikrofon techniczny, bo tylko taki nadawał się w tym miejscu do emisji. Nieumiejętność prowokatorów spowodowała, że w eter poszedł tylko początek wypowiedzi. Były to słowa: "Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w polskich rękach…"

 

W rzeczywistości osoby, które wtargnęły wtedy na teren radiostacji, byli to niemieccy żołnierze, którzy przebrali się za polskich cywilów. Historycy uważają, że podjęte działania były przeprowadzone na zbyt małą skalę, by o nich pamiętano. Gliwiczanie jednak pamiętają.