Już tylko godziny pozostały do rozpoczęcia Grand Prix w Skokach narciarskich w Wiśle. Na skoczni w Malince cały zeskok jest już pokryty równą warstwą śniegu.

Jeszcze trwa produkcja żelaznego zapasu, ale to już tylko rezerwa na wypadek gwałtownego załamania się pogody.

- Wystarczy 100 kubików ekstra, żeby spać spokojnie, a tyle wyprodukujemy w jedną noc. W 99% jesteśmy gotowi na rozpoczęcie zawodów – mówi dyrektor obiektu i zarazem szef przygotowań do pucharu na skoczni Adama Małysza, Andrzej Wąsowicz:

Plik dźwiękowy: tk_1skocz%20SET(1).mp3

W Wiśle zameldowali się już wszyscy skoczkowie, którzy wezmą udział w pierwszych tegorocznych zawodach Zimowego Pucharu Świata. Ze względu na zakażenie koronawirusem nie przyjechali reprezentanci Włoch.

Podobnie jak w lecie, organizatorzy przygotowali specjalne oddzielne strefy dla każdej reprezentacji. Ze względu na epidemię, tegoroczne skoki odbędą się przy pustych trybunach. Kibicować można tylko za pośrednictwem mediów. Początek rywalizacji serią próbną w piątek 20 listopada  o godz. 16:00.