28.10.2016Sklep z dopalaczami zamknięty po raz trzeci
Sklep z dopalaczami w pobliżu rynku w Gliwicach zlikwidowany. Dostępu do sklepu bronił domofon oraz monitoring, dopalacze mogli kupować tylko zaufani klienci. Transakcja odbywała się w specjalnym przedsionku, a nabywca nie mógł zobaczyć twarzy sprzedawcy. Policjanci do sklepu weszli po sforsowaniu drzwi. W tym czasie sprzedawczyni próbowała ukryć towar w specjalnej ściennej skrytce oraz pod kloszem lampy sufitowej. Nie udało się 174 opakowania produktów o różnych nazwach zostałyo zarekwirowane. Właściciel tego punktu wznowił handel mimo że już dwukrotnie Państwowa Inspekcja Sanitarna wydała decyzję zakazującą mu prowadzenia sprzedaży. Teraz dopalacze zostaną sprawdzone w laboratorium. Od wyników analizy będzie zależało sformułowanie konkretnych zarzutów.