23.09.2021O włos od tragedii. Narkotyki w ślinie sprawcy kolizji w okolicach Oświęcimia
Sporo namieszał. Najpierw zażył całą garść różnych narkotyków, a potem narozrabiał, powodując kolizję na drodze. Po sobotnich „wyczynach” 19-latka ze Skoczowa, kolejnego drogowego pirata „na haju”, zatrzymali policjanci w okolicach Oświęcimia.
Na szczęście nikt nie został ranny, gdy zamroczony narkotykami 46-latek, w środę popołudniu, w Bobrku na ulicy Krakowskiej, doprowadził do kolizji, wyprzedzając swoim bmw ciężarowego DAFa. Nie zwrócił uwagi na to, że z naprzeciwka również jedzie samochód ciężarowy marki Volvo. Bmw najpierw bocznie zderzyło się z volvo, następnie z dafem, po czym wylądowało w przydrożnym rowie. Jak wynikało z relacji świadków, kierowca bmw wysiadł z rozbitego pojazdu o własnych siłach, i uciekł do pobliskiego lasu. Strażacy i policjanci zaczęli go szukać i po 40 minutach znaleźli - w lesie, na terenie Gromca w powiecie chrzanowskim. Okazało się, że 46-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania, ma za to bogatą kartotekę: cofnięte uprawnienia do kierowania, poszukiwanie przez oświęcimską Prokuraturę Rejonową, do jednej z prowadzonych spraw. W ostatnim czasie ukrywał się na terenie Niemiec. Badanie narkotesterem wykazało, że wsiadając za kierownicę zażył mieszankę narkotyków: amfetaminę, metaamfetaminę oraz opiaty.
Sprawca kolizji trafił to policyjnej izby zatrzymań. Za kierowanie pod wpływem narkotyków grożą mu dwa lata więzienia i zakaz kierowania pojazdami. Za ucieczkę z miejsca kolizji - grzywna do 5 tys. zł. Za uszkodzenie dwóch ciężarówek i bmw będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni.
Źródło: KP Policji w Oświęcimiu