Pisanki, kraszanki – czyli jaja na świątecznym stole. Zwyczaj ozdabiania jaj na Wielkanoc to bardzo stara tradycja.

Zanim upowszechniły się kolorowe ozdoby, jajka kraszono – czyli zabarwiano na czerwono.

- Z  tym wiąże się stare, ludowe podanie o czasach prześladowań pierwszych chrześcijan i Świętej Marii Magdalenie – uśmiecha się ksiądz Jacek Pędziwiatr, prezbiter z katolickiej diecezji bielsko-żywieckiej:

Plik dźwiękowy: tk_2symbolJaj%20SET.mp3

Jajo jako symbol życia już u początków chrześcijaństwa pokojarzono ze Zmartwychwstaniem Chrystusa. Chociaż symbolikę jajka współcześni chrześcijanie traktują różnie.

- Jajko „po katolicku”? Trzeba by zacząć od początku,  „ab ovo” jak mawiali Rzymianie – czyli po łacinie „od jajka” właśnie – mówi ks. Jacek Pędziwiatr:

Plik dźwiękowy: tk_1symb.mp3

- Luteranie jajek do kościoła nie przynoszą i ich nie święcą – mówi ksiądz Karol Długosz z ewangelicko-augsburskiej diecezji cieszyńskiej:

Plik dźwiękowy: tk_2symb.mp3

Mimo to w wielu ewangelickich domach, zwłaszcza na Śląsku Cieszyńskim, jajka się ozdabia, dekoruje nimi stoły i dzieli się jajkiem przy tradycyjnym, wielkanocnym śniadaniu.

Wyjątkową ozdobą są te wykonywane przez Panią Urszulę Cieślar. Parafianka z ewangelickiej wspólnoty w Wiśle-Malince, potrafi wycinać w delikatnej skorupie gęsich i kaczych jaj ażurowe wzory diamentowym wiertłem:

- Żadnych szablonów nie używam, wzór wymyślam na poczekaniu, gdy biorę jajko i wiertarkę do ręki – mówi Pani Urszula:

Plik dźwiękowy: tk_wycinankipiosanki%20OBR.mp3

Gotowane w łupinach cebuli, ozdabiane woskiem – wzięte z ludowych tradycji jaja stały się nieodłącznym elementem wielkanocnego stołu.