Jej piosenki w latach 50. śpiewała cała Polska. „Brzydula i rudzielec”, „Karuzela", „Serduszko puka w rytmie cza-cza”, Augustowskie noce” i „Parasolki” – te przeboje przeszły do historii polskiej muzyki rozrywkowej, podobnie jak ich Wykonawczyni. W poniedziałek wieczorem w Bielsku-Białej zmarła Maria Koterbska. 
 

Dźwiękową biografię wybitnej piosenkarki z Bielska-Białej przygotował nasz reporter, Tomasz Kosyk – posłuchajcie:

Plik dźwiękowy: tk_3koterb%20PASZ.mp3

Uhonorowana tytułem „Bielszczanina XX wieku” Maria Koterbska urodziła się 13 lipca 1924 r. w Bielsku. Matka Janina z domu Mierowska była pianistką-amatorką, a ojciec Władysław - skrzypkiem, nauczycielem muzyki i śpiewu w Seminarium Nauczycielskim w Białej. 

- Rodzice byli głównymi filarami polskiego życia kulturalnego w Białej i w Bielsku. Tatuś należał do założycieli powstałego w 1922 roku Towarzystwa Teatru Polskiego - mówiła piosenkarka.

Początkowo śpiewała jako studentka farmacji na deskach krakowskich teatrów. Zadebiutowała w 1949 roku, w studiu nagraniowym Polskiego Radia Katowice, piosenkami na ścieżkę dźwiękową do filmu „Skarb”.

- Odkryliśmy skarb - mówili radiowcy i słuchacze, doceniając jej nieprzeciętny, radiowy głos.

Dalej kariera potoczyła się błyskawicznie, mimo siermiężnej stalinowskiej rzeczywistości lat 50-ych.

- Koterbska była prekursorką większości polskich pieśniarek. Pierwszą, która odważyła się przełamać styl socrealizmu, lansując piosenkę intymną, nieraz nawet półpoetycką lub satyryczną. Jest to bodaj pierwsza powojenna polska pieśniarka, która umiała zwykłą piosenkę podnieść do godności sztuki" – pisał o Koterbskiej Lucjan Kydryński.

Szacunek i sympatia słuchaczy otaczały ją do końca życia. Zjeździła cały świat, ale nigdy na dłużej nie mieszkała poza Bielskiem-Białą. 

W 1999 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jej osiemdziesiąte urodziny w 2004 r.  władze Bielska-Białej uczciły benefisem w Teatrze Polskim.

Maria Koterbska zmarła w swoim rodzinnym mieście w wieku 96 lat.

 

 

Źródło: PAP, foto: Wydz.Prasowy UM w BB/Paweł Sowa, Jacek Kachel