23.06.2021Szajka złodziei katalizatorów w rękach bielskiej Policji
Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej zatrzymali dwóch bielszczan w wieku 28 i 36 lat podejrzewanych o kradzieże katalizatorów samochodowych. Śledczy z bielskiej „jedynki” przeprowadzili dochodzenie i ustalili, że to nie była jedyna kradzież katalizatorów, jaką mają na swoim koncie. Na wniosek śledczych sąd aresztował podejrzanych na 3 miesiące.
- Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w okolicach bielskiej Straconki. Mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji patrolowali ulicę Górską, kiedy zauważyli osobowego volkswagena. Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej – mówi rzecznik bielskiej Policji, asp. Roman Szybiak:
Gdy kierowca zjechał na stację paliw, policjanci podjechali do samochodu, aby wylegitymować podróżujących nim mężczyzn. Ci jednak gdy tylko zauważyli, że na parking przy stacji wjechał za nimi radiowóz, wysiedli z pojazdu i próbowali się oddalić. Dzięki reakcji stróżów prawa nie zdołali jednak odjeść i zostali wylegitymowani. Podczas kontroli zachowywali się nerwowo, byli wyraźnie zaniepokojeni policyjną dociekliwością i starali się odwrócić uwagę od volkswagena, którym jechali.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że kierujący volkswagenem 36-latek ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W związku z podejrzanym zachowaniem 36-latka i jego o osiem lat młodszego znajomego mundurowi skontrolowali przewożony pojazdem bagaż. Wtedy okazało się, że znajduje się w nim pochodzący z innego samochodu katalizator oraz narzędzia służące do jego wycięcia. Bielszczanie nie potrafili logicznie wytłumaczyć jego pochodzenia, zachodziło więc podejrzenie, że mogli go skraść. Zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu, a sprawą zajęli się śledczy z Komisariatu I Policji w Bielsku-Białej i wydziału kryminalnego bielskiej komendy.
Kryminalni wszczęli dochodzenie i ustalili, że mężczyźni mają na koncie więcej kradzieży katalizatorów samochodowych, które wycinali z zaparkowanych w Bielsku-Białej aut. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zostali doprowadzeni do prokuratury. 36-latek usłyszał 4 zarzuty kradzieży oraz zarzut prowadzenia pojazdów pomimo sądowego zakazu. Jego 28-letni wspólnik usłyszał 3 zarzuty kradzieży katalizatorów. Grozi im nawet 5 lat więzienia. Na wniosek śledczych sąd aresztował obydwu podejrzanych na 3 miesiące.
Źródło: KMP w Bielsku-Białej