


04.06.2018Oświęcim: o mały włos nie utonęli w... rowie.
Kierowca BMW pełnego młodych pasażerów nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli w pościg zachowując ostrożność, bo katastrofa wisiała w powietrzu. Mężczyzna pędził na złamanie karku wiejskimi drogami w kierunku szosy Kęty – Oświęcim. Na zakręcie stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu, który po nocnych ulewach wyglądał jak kanał rzeczny. Auto w szerokiej tafli wody zanurzyło się niemal po szyby i zaczęło tonąć z uwiezionymi wewnątrz osobami. Policjanci, podążający za uciekinierem, błyskawicznie pospieszyli z pomocą. Uwolnili z tonącego BMW czwórkę pasażerów w wieku od 14 do 18 lat wraz z 21-letnim kierowcą. Zatopione auto wyciągnęli z rowu strażacy.
Młodzieniec był trzeźwy. Wpadł w panikę na widok policjantów bo nie miał dowodu rejestracyjnego pojazdu. Policjanci zabrali mu prawo jazdy, którym cieszył się zaledwie 3 miesiące. Grozi mu 5 lat więzienia.
/Źródło: http://oswiecim.policja.gov.pl/
