


29.01.2018Rocznica wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau
Oburzenie i niesmak – obchody 73 rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz-Birkenau miały nieprzyjemny akcent. Ambasador Izraela Anna Azari podczas uroczystości zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji wprowadzającej m.in. kary za stosowanie sformułowania "polskie obozy śmierci". Prezentujemy relacje dwóch byłych więźniów niemieckiego, nazistowskiego obozu zagłady, którzy wracają w to miejsce, by przypomnieć światu, że to Niemcy odpowiadają za zbrodnie popełnione w Auschwitz : Marii Stroińskiej i Jacka Nadolnego.
Plik dźwiękowy: Wi%C4%99zie%C5%84%20w%20mp3.mp3Plik dźwiękowy:
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał podczas uroczystości, że "jest ok. 20 tys. Sprawiedliwych wśród Narodowych Świata". "Wśród nich blisko 7 tys. dla Polaków, ale to nie oddaje prawdy, to nie oddaje rzeczywistości, która wtedy panowała. Bo w okupowanej Polsce za pomoc naszym braciom żydowskim groziła natychmiastowa kara śmierci i dlatego w Yad Vashem brakuje jednego drzewa, jednego najważniejszego drzewa - drzewa dla Polski, drzewa Polski" – mówił szef polskiego rządu.
Wspomniał o Polakach, którzy ratowali Żydów i za to zginęli. Mówił o rodzinie Ulmów z Markowej, symbolu pomocy dla współbraci żydowskich, o żywcem spalonych Skoczylasach ze Starego Ciepielowa, czy rodzinie Baranków z Siedliska
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej.