Młodzież gliwickiej szkoły uczestniczyła w niezwykłej lekcji historii. Uczniowie klas maturalnych na zakończenie edukacji historycznej,  mieli okazję wysłuchać wspomnień Pana Franciszka Norasa, człowieka nietuzinkowego, patrioty i działacza górnośląskiego. 

 

Franciszek. Noras  pochodzi z rodziny o bogatej tradycji  żołnierskiej – jest synem żołnierza Brygady Spadochronowej, walczącej w Europie Zachodniej w czasie II wojny światowej. Sam Pan Franciszek, to świadek i współtwórca najnowszej historii Polski i Górnego Śląska.  Związany z działalnością  NSZZ "Solidarność" w KWK  Ziemowit  w Tychach- Lędzinach, członek zarządu Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko- Dąbrowskiego.   Na wykładzie młodzi ludzie urodzeni na przełomie tysiąclecia mogli posłuchać jak tworzyła się najnowsza historia Polski,  jak pokolenie Pana Franciszka "zerwało żelazną kurtynę" w Europie. 

 

Głównym tematem spotkania były skomplikowane losy Ślązaków w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, aż do czasu odzyskania pełnej niepodległości, na przykładzie losów prelegenta i jego ojca Ludwika Norasa, który był komandosem w 1-szej  Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego.

Franciszek Noras kontynuował tradycje patriotyczne angażując się w działalność opozycyjną od początku lat osiemdziesiątych.