


27.02.2019B-B: Wybuch na Sarnim Stoku. Schwytano podejrzanego!
Czyżby finał głośnej zagadki tajemniczego wybuchu na budowie w Bielsku-Białej? W lipcu ubiegłego roku na osiedlu Sarni Stok zawalił się nieukończony budynek deweloperski. Wcześniej ktoś podpalił tam koparkę. Tak przed, jak i po wybuchu wykonawcy prac odbierali anonimowe listy z pogróżkami. Po trwającym ponad pół roku śledztwie, zatrzymano podejrzanego o wysadzenie budynku.
Ze względu na wagę postępowania, śledztwo z rąk prokuratury rejonowej w Bielsku przejął Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Do wyjaśnienia szczegółów i ustalenia podejrzanych Komendant Główny Policji powołał grupę, w skład której weszli policjanci z Zarządu w Katowicach z Wydziału w Bielsku-Białej Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Do działań włączyli się także policyjni pirotechnicy z Wydziału do zwalczania Aktów Terroru CBŚP.
Policjanci wspólnie z prokuratorami zbierali i analizowali materiał dowodowy przez kilka miesięcy. Wszystko wskazywało na to, że w sprawę może być zamieszany 29-letni Mateusz H. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może stwarzać zagrożenie, dlatego został zatrzymany w sposób bardzo dynamiczny. W prokuraturze przedstawiono mu zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach i usiłowania sprowadzenia takiego zdarzenia. Czyn z art. 163 par. 1 pkt 3 kk zagrożony jest karą do 10 lat pozbawiania wolności.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował wobec podejrzanego wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy Katowice Wschód w Katowicach zastosował wobec podejrzanego areszt na okres 3 miesięcy.
Źródło: materiały KM Policji w Bielsku-Białej
Zatrzymany był zupełnie zaskoczony
Rankiem 17 lipca 2018 r. mieszkańcy Sarniego Stoku w Bielsku wyskoczyli z łóżek. Wybuchła butla z gazem.