11.07.2019Chybie: To było podpalenie! Zatrzymano czterech podejrzanych ws. pożaru w byłej cukrowni
To było podpalenie - takie są najnowsze ustalenia prokuratorskiego śledztwa w sprawie pożaru na terenie byłej cukrowni w Chybiu, do którego doszło 4 lipca. Z ogniem walczyło wtedy kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej, a żywioł został opanowany po kilkugodzinnej akcji ratowniczej. Od początku śledczy brali pod uwagę hipotezę, że pożar nie był tylko zdarzeniem losowym. Teraz potencjalni sprawcy są już w rękach Policji.
Podejrzani to czterej mężczyźni z Opolszczyzny i Dolnego Śląska. Najmłodszy ma 24 lata, a najstarszy to 54-letni członek zarządu firmy, zajmującej się wynajmowaniem nieruchomości. Wszyscy usłyszeli zarzut spowodowania katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi im 10 lat więzienia. Podejrzani złożyli już wyjaśnienia w Prokuraturze rejonowej w Cieszynie. Dwóch z nich zostało tymczasowo aresztowanych, a dwóch pozostałych objęto policyjnym dozorem. Zatrudniający ich mężczyzna usłyszał dodatkowo zarzut nielegalnego usuwania odpadów niebezpiecznych. Koszt utylizacji odpadów zgromadzonych w hali został wstępnie wyceniony na około 800 tysięcy złotych.
Śledztwo w sprawie pożaru w Chybiu wciąż trwa.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie