WinampSŁUCHAJ ONLINE
Interwencyjny telefon: (+48) 570-930-930 Telefon na antenę: (32) 775 00 00
Napisz do nas: antena@radioccm.pl
Znajdź nas na: facebook.com/radioccm

28.01.2019Podsumowanie weekendu: Ponad 500 interwencji gliwickich funkcjonariuszy

pixabay.pl
 
Podczas minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu wykryli oraz zatrzymali 12 sprawców przestępstw. Jeden ujęty to nietrzeźwy kierowca. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się m.in. podejrzani o kradzież na tzw. wyrwę, przestępczość narkotykową, udział w bójce, uszkodzenie ciała, groźby karalne, zniszczenie mienia. Nasi mundurowi podjęli ponad 500 interwencji, ujęli 16 osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości. Na drogach doszło do 17 kolizji.
 
Na wniosek policji i prokuratury gliwicki sąd rejonowy aresztował cztery osoby. Wśród nich znalazł się mężczyzna podejrzany o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 40-latki. 25 stycznia w jednym z mieszkań na terenie naszego miasta policjanci ujawnili zwłoki kobiety. Natychmiast wszczęto śledztwo, efektem którego była decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu 43-latka. Postępowanie prowadzi Wydział Kryminalny KMP w Gliwicach oraz gliwicka prokuratura.
26 stycznia po godz. 22.00 aresztowano także tymczasowo 51-latka i jego 49-letnią partnerkę, zatrzymanych przez policję, a podejrzanych o to, że w miejscu zamieszkania posiadali 629,69 g marihuany, dwa krzewy konopi indyjskich, 0,61 g metamfetaminy oraz 2,21 g grzybów halucynogennych. Ponadto mieli też przedmioty służące do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Postępowanie prowadzi I komisariat.
W piątkowe popołudnie, na wniosek policji i prokuratora, sąd aresztował z kolei 40-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, podejrzanego o kierowanie gróźb pozbawienia życia wobec swojej byłej partnerki.
Ujęty nietrzeźwy kierowca to jadący fordem 63-latek. Ujawniono go w sobotę około północy na ul. ks. J. Popiełuszki. Wsiadł za kierownicę, mając we krwi ponad 1,4 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy. Mężczyzna czeka teraz na proces karny i wyrok.