


31.01.2019O krok od tragedii
pixabay.pl
"Zadzwoniła do mnie zrozpaczona żona, która prosiła o pomoc. W słuchawce słyszałem płacz żony i dziecka" mówi Pan Grzegorz.
29 stycznia około godz. 12.30 na dziecko niesione w foteliku przez matkę spadł z 4 piętra zmrożony śnieg. Chodzi o budynek przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. 10 tygodniowe dziecko zostało całkowicie przysypane. Małżeństwo wezwało policję. Później skontaktowało się z Zarządem Budynków Miejskich. Maluchowi nic się nie stało.
Plik dźwiękowy: JB_wypadki2.mp3
"Są zaniedbania. Z wielu dachów zwisa zamarznięty śnieg lub lód. Do interwencji dochodzi zawsze w momencie tragedii." - mówi Pan Grzegorz.
Czy musi dochodzić do nieszczęśliwych wypadków, aby instutucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców, wykonywały swoje obowiązki z należytą dokładnością?